Karta podarunkowa na zakupy w Tesco

W zeszłym tygodniu dotarł do mnie list z pięknie opakowaną kartą podarunkową, dzięki której mogę zrobić zakupy za 50 zł w Tesco.

Gdzie i za co rozdają karty podarunkowe?

Najpierw za co? Za wypełnianie ankiet. Gdzie? Na stronie www.cenneopinie.pl.

Po zarejestrowaniu się tam  i wypełnieniu ankiet początkowych, dzięki którym zostanie określony nasz profil, zaczną przychodzić do nas maile z linkami do ankiet. Za każdą wypełnioną ankietę otrzymujemy konkretne pieniądze. Tyle że wypłaty nie dostaniemy w gotówce, ale w formie karty podarunkowej. Ponieważ ja często robię zakupy w Tesco, to właśnie taką kartę wybrałam. Ale można też wybrać kartę do PizzaPortal.pl lub www.zalando.pl. Żeby zlecić wydanie karty, trzeba nazbierać 50 zł.

Jak często wypełnia się ankiety?

Z tym bywa różnie. Z wysokością wynagrodzenia też. Zawsze jednak mieszczę się w czasie, jaki jest przewidywany na wypełnienie ankiety.
Poniżej zamieszczam zrzut z mojego konta na Cennych Opiniach. Możecie prześledzić częstotliwość ankiet, jakie udało  mi się wypełnić i dostać za nie wynagrodzenie.

Obrazek powiększa się, gdy się w niego klinie. 

Jak długo czeka się na wydanie karty podarunkowej?

Według deklaracji na stronie maksymalnie 28 dni. Ja dostałam swoją ostatnią kartę po dwóch tygodniach od zlecenia jej wydania.

Zatem firma solidna, wypłacalna. Nic, tylko się rejestrować i zacząć zarabiać!

Za darmochę - nasionka

Wymiotło mnie na trochę, ale już jestem i mam przgotowanych kilka wpisów. Dziś krótko. Od kilku tygodni zaglądam regularnie na stronę zadarmoche.com.pl
 Wczoraj otrzymałam właśnie dzięki tej stronie malutką torebeczkę z nasionami lawendy. Niby niewiele, ale ziarnko do ziarnka... ;) Wcześniej dostałam już dzięki tej stronie kilka różnych próbek kosmetyków. Tylko wcześniej nie robiłam im zdjęć.

Jak widać na zdjęciu, nasiona są rozdawane w akcji Razem Tworzymy Atmosferę. Pewnie obiło się Wam gdzieś o uszy. Bo strona Za Darmochę to właśnie taka strona, dzięki której możemy się dowiedzieć o wielu innych miejscach, w których rozdają coś za darmo. :)

Jutro zapraszam na kolejny post. Tym razem będzie mowa  o konkretnych pieniądzach. :)

Jak się załapać na testowanie produktów?

Testowanie produktów jest fajne, bo nie dość, że poznajemy nowe rzeczy, to jeszcze dostajemy je za darmo. Dzięki temu nie ryzykujemy straty pieniędzy, jak to jest w przypadku, gdy kupujemy w sklepie sami jakąś nowość, by ją wypróbować.

Zacieśnianie więzi ze znajomymi dzięki testom

Gdy staniemy się już aktywnymi testerami, czy ambasadorami jakiejś marki, otrzymamy paczkę z próbkami nie koniecznie  tylko dla siebie, ale i do rozdania znajomym. Tak jest właśnie w miejscu, skąd przed chwilą dostałam paczkę do moich kolejnych testów. Moi znajomi i krewni wiedzą, że co jakiś czas podsuwam im różne rzeczy do spróbowania. Za darmo! A kto nie lubi dostawać czegoś za darmo? A kto nie lubi tych, co dają nam coś za darmo? :)))

Potem, rzecz jasna, podpytuję obdarowanych o opinie na temat tego, co dostali  i zdaję raport na swoim profilu na stronie www. Opinie wcale nie muszą być tylko pozytywne. Mają być szczere. Wszak o to chodzi organizatorom testów.

Raporty, a raczej czas poświęcony na zebranie opinii i ich spisanie, to jedyny "koszt", jaki tu ponosimy. Warto wywiązywać się rzetelnie ze swoich zadań, by móc załapać się na kolejne testy.

Będziemy smażyć!

Tym razem do spróbowania mam paczkę margaryny do smażenia. Nigdy jeszcze takiego produktu nie używałam, bo do smażenia używam głównie olejów, czasem masła klarowanego, zatem z chętnie sprawdzę, czy zda ona egzamin w mojej kuchni. I w kuchniach moich znajomych. Na razie wiem tylko, jak to cudo ze zdjęcia pachnie. :)

Paczkę przyniósł mi kurier. Całość była solidnie i estetycznie opakowana, a w środku było to, co widać na zdjęciu - sześć butelek Ramy do smażenia, ulotki i książeczka z opisem produktu i przepisami na smażone dania.

Testuj razem z nami!

Jeśli i tym masz ochotę dostać od czasu do czasu coś za darmo, zarejestruj się, klikając w poniższy banerek. Po rejestracji wypełnij ankiety początkowe, podaj swoje dane (prawdziwe, bo inaczej na jaki adres mają zostać wysłane próbki?) i oczywiście przeczytaj regulamin. Te zawsze warto czytać, by wiedzieć, na czym się stoi, poznać swoje prawa i obowiązki.

Kliknij w banerek, by przejść na stronę talk marketing. 

Sama strona www jest bardzo przejrzysta i łatwo się na niej poruszać, nie powinniście mieć zatem problemów z rejestracją. Jeśli coś jest dla Was niejasne, to proszę pytać, chętnie pomogę.

Zarabiara, czyli zarabianie przez klikanie i...

"Zarabiara" to sposób na wyciągnięcie paru złotych bez większego wysiłku.
Czynności, na których się tam zarabia, to głównie przeglądanie stron internetowych - tak zwany autosurf. Strony otwierają się automatycznie, więc nie musimy w nie klikać, co chwila i czytać. Ot, taki automat do przeglądania stron. Automat czyta, my możemy sobie robić w tym czasie, co chcemy. Nawet nie musimy siedzieć w tym czasie przy kompie.

Codziennie mamy też kilka banerów do kliknięcia, za co też wpadają nam punkty.

Kasa za lajka? Czemu nie!

Ponadto punkty (wymienialne na pieniądze)  zdobywamy za lajkowanie na Facebooku, Google+, Twitterze, Lindken. Polubić można stronę lub pojedyncze zdjęcia.

Sporo punków można też zarobić na wykonywaniu tak zwanych zadań. Zadania polegają najczęściej na zarejestrowaniu się na jakiejś stronie, czy napisaniu posta na forum. Z początku wykonywałam wszystkie zadania, jak leci. Potem zaczęłam wybierać sobie tylko te lepiej płatne. A, co! :)
Istnieje tam również program partnerski, dzięki któremu można powiększyć swoją wypłatę.

Najważniejsze - Zarabiara jest wypłacalna. Minimalna kwota wypłaty to 10 zł. Mi pierwszą dychę udało się wyklikać dość szybko, głównie dzięki wykonywaniu "zadań". Wypłatę dostałam na konto w ciągu kilku dni.

Zarejestruj się już dziś i zacznij zarabiać!

Aby zarejestrować się na stronie i zacząć zarabiać, 

kliknij w poniższy baner z moim reflinkiem. 

Aha! Warto też pamiętać, codziennie logując się na Zarabiarze, odbierać swój dzienny bonus za logowanie (zakładka Nagrody). Ja dopiero po jakimś czasie się zorientowałam,co to jest i trochę punktów przez to straciłam. Ale może Wy nie  będziecie takim gapami, jak ja.  ;)

Zarabianie czas zacząć

Witam na moim blogu, gdzie mam zamiar dzielić się z Czytelnikami swoimi doświadczeniami i swoją wiedzą na temat zarabiania w internecie. Jak dotąd udało mi się zarobić na reklamach (prowadzę od kilku lat inne blogi, ale o tym kiedy indziej), na udziale w płatnych ankietach, pisaniu tekstów SEO itp... Od pewnego czasu otrzymuję również darmowe próbki różnych produktów. Kiedyś nie wierzyłam, że to wszystko może się udać. W końcu zaczęłam sprawdzać...
Co prawda nie są to astronomiczne kwoty, jednak ziarnko do ziarnka i kilkadziesiąt, czy kilkaset złotych miesięcznie piechotą nie chodzi.

Testowanie produktów na Everydayme

Pierwszym miejscem, które chcę Wam polecić, jest portal www.everydayme.pl
To właśnie stamtąd otrzymałam w zeszłym miesiącu próbkę tabletek do zmywarki Fairy. Tabletek jeszcze nie zdążyłam wypróbować osobiście, bo akurat zepsuła mi się zmywarka i czekam na nową. Jednak taką samą próbkę otrzymała też moja bratowa, która stwierdziła, że tabletki Fairy świetnie się sprawdziły w jej zmywarce.

Nie są to pierwsze próbki, które otrzymałam  za darmo dzięki byciu aktywnym członkiem społeczności zgromadzonej wokół Everydayme. Testowałam już kilka różnych środków czystości znanych marek.

Ciąg dalszy nastąpi

W kolejnych wpisach opiszę swoje przygody (te miłe i te niemiłe) z innymi miejscami w sieci, w których udało mi się coś zarobić (na przykład za wypełnianie ankiet) lub dostać darmowe próbki, bonusy itp... 

Pozdrawiam!

Anna